Vancouver to jedno z tych miast, które są niezmiernie przyjazne mieszkańcom. Nic więc dziwnego, że bardzo wiele osób chce tu mieszkać. Ludności jest tu coraz więcej, wielu nowych mieszkańców to imigranci. Liczba ludności wynosi 2 168 876 i stale rośnie, odnotowuje się tu także sporą gęstość zaludnienia, wynoszącą ponad osiemnaście tysięcy osób na kilometr kwadratowy. Liczba ta jest duża zwłaszcza jak na Kanadę, która sama z siebie jest raczej słabo zaludnionym krajem (niecałe trzy i pół osoby na kilometr kwadratowy).

Dlaczego w mieście tym tak dobrze się mieszka i co stanowi o urokach życia tutaj? Przede wszystkim przyroda: miasto jest bardzo zielone. Jest tu 180 parków, a więc niemało! Wiadomo, że parki są jednym z czynników stanowiących o jakości życia (ostatnio temat ten stał się głośny z powodu wydania w Polsce książki „Bunt miast”, ale każdy z doświadczenia wie, jak ważną rzeczą po długim dniu pracy np. w biurze jest możliwość odpoczęcia na łonie przyrody).

Mimo, że osób jest tu tak dużo i każdy metr kwadratowy jest cenny, architektura musi spełniać pewne standardy. Na przykład wyznaczono maksymalną wysokość budynków. Jest to 150 metrów i nie wolno stawiać wyższych wieżowców, ponieważ źle by to wyglądało.

Dla turysty wspaniałym krajobrazem charakterystycznym dla Vancouver jest widok gór, unoszących się w tle, ponad miastem. Stanowi to o niezwykłym uroku tego miejsca. Turyści zwykle robią tu bardzo wiele udanych zdjęć. Innym czynnikiem sprawiającym, że jest tu tak pięknie, jest bliskość rzeki Fraser oraz Oceanu Spokojnego. To miasto portowe. Bardzo ładnie wyglądają wieżowce widziane od strony morza, warto więc wybrać się na wycieczkę statkiem.

Co warto zwiedzić? Na pewno warta odwiedzenia jest dzielnica West End z licznymi wieżowcami, nowa dzielnica Yaletown utrzymana w podobnym stylu, poza tym centrum miasta, a także liczne mosty, np. Lions’ Gate Bridge.